Wiosenne sesje w kwitnącym sadzie jabłoni
I kiedy przychodzi kwiecień to słyszę jedno - SESJE W KWITNĄCYM SADZIE JABŁONI!
Wiecie, że to jeden z najbardziej obleganych sesji? Dobra, zaraz po tych mini na święta ale no wiecie jak jest! Wiosna, pierwsze plenerki, cieplejsze i dłuższe dni no i zbliżający się dzień mamy!! To wszystko składa się na cudowne spotkania z Wami w okolicach kwitnących drzew, otuleni tym zapachem, śpiewem ptaków, nadzieją i wolnością.

W tym roku pogoda mocno Nas rozpieściła i mogłam zaoferować Wam tych terminów trochę więcej. Mam za sobą przepiękne historie w sadzie - rockowe, ciążowe, rodzinne, pokoleniowe i dzieci z mamami na dzień mamy. CUDO!
OTO KILKA Z NICH
Kasia i mała Blanka trafiły pod mój obiektyw już po raz kolejny i jak zawsze cudownie mi się z nimi pracowało. Loczki tej cudownej dziewczynki to jedne ze słodszych jakie widziałam! Ich energia, miłość, przywiązanie są cudowne! Zdjęcia same się robiły, a dziewczyny mają przepiękną pamiątkę na dzień mamy.
Stasia znam od kiedy był jeszcze w brzuszku. Gosia przyjeżdża do mnie z rodziną systematycznie i dba o wspomnienia swoich bliskich. Nigdy nie zapomnę jak przyjechali z Warszawy z takim malutkim Stasiem! A tu proszę kawaler rośnie!
Dominika w tym roku przyjechała do mnie ze swoją małą córeczką, mamą i babcią! Zrobiłyśmy cudowną sesje pokoleniową i oczywiście kilka kadrów z mężem! No jak to tak bez maża skoro już był!
Sesje pokoleniowe mają w moim sercu szczególną wartość.. nigdy nie wiem jak długo będą z Nami ukochane osoby, a takie pamiątki będą za Naszymi dziećmi już zawsze! Już widzę jak mała Maja zobaczy kiedyś te zdjęcia i będzie wracać do nich ze wzruszeniem.. Zobaczy jak mocno kochali ją jej najbliżsi.
Karolinę poznałam na sesji ciążowej, a w tym roku fotografowałam ją już z dwoma cudownymi córeczkami.. Ile tam było zabawy i śmiechu! Cudowny czas!
Przyszła kolej na kolejnych moich cudownych klientów… Marta i jej rodzinka przyjeżdzają do mnie z Pabianic, ostatecznie wyszło tak że do sadów mieli 70 km drogi w jedną stronę ale i to ich nie wystraszyło! Przyjechali p oswoję pamiątki , które wiem, że zawisną na ścianach w honorowym miejscu!